Jeden dzień w studenckiej skórze

6 lutego 2020 r. razem z klasą III technikum żywienia wybrałem się do Warszawy na zajęcia laboratoryjne w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW to jedna z najlepszych uczelni w Polsce). Miałem taką możliwość jako przygotowujący się do Olimpiady Wiedzy i Umiejętności Rolniczych.

Wyjechaliśmy o czwartej rano, więc ze spania nici. 😴 Za sprawą pani Basi i pani Ani nasz autobus podczas drogi do stolicy bardzo dobrze się bawił, ja również - i nie przeszkodził mi nawet brak rówieśników. 😁

Budynek SGGW zrobił na mnie wrażenie, był ogromny! Nasze zajęcia miały się odbyć w laboratorium Katedry Biotechnologii i Mikrobiologii Żywności, gdzie przywitała nas dr Anna Kotek. Wytłumaczyła nam różnice pomiędzy bakteriami, pleśniami i grzybami. Później dołączył do nas dr hab. Marek Kieliszek, który zajął się częścią praktyczną, a dokładniej preparowaniem próbek do badań pod mikroskopem. Jak przystało na "studentów", otrzymaliśmy szkiełka z bakteriami chorób, takimi jak wąglik czy zapalenie płuc. Trochę się wystraszyliśmy, ale szybko nam wytłumaczono, że bakterie są martwe i nie spowodują żadnych szkód. 
Ogólnie rzecz biorąc, bawiliśmy się dobrze, dużo się przy tym ucząc. Było o wiele ciekawiej niż na tradycyjnych lekcjach, a wiedza wyniesiona z wykładu o pleśniach z pewnością mi się przyda w przygotowaniach do OWiUR-u.
/Szymon/







Komentarze

Popularne posty