Próbne egzaminy zawodowe
Dokładnie za dwa miesiące czeka nas egzamin, który potwierdzi nasze kwalifikacje w zawodzie. Na zajęciach praktycznych szczególną uwagę zwracamy na teorię, aby dobrze napisać test. Ale oprócz teorii czeka na nas praktyka! Dlatego przez ostatnie kilka tygodni ćwiczyliśmy zadania egzaminacyjne i organizowaliśmy próbne egzaminy, aby w czerwcu poszło nam jak najlepiej.
Ostatnio, w ramach próbnego egzaminu zawodowego, grupa I przyrządzała gołąbki bez zawijania z kaszą gryczaną i surówką. Trzeba było zrobić to zgodnie zasadami produkcji i bhp. O efekty zapytałam panią Barbarę Szczęsnowicz, która prowadzi zajęcia w tej grupie.
– Zajęcia praktyczne to ćwiczenia przygotowujące do pierwszego ważnego sprawdzianu, jakim jest egzamin zewnętrzny, który odbywa się pod koniec trzeciej klasy. Już od drugiej klasy uczniowie zapoznawali się z budową arkusza egzaminacyjnego, na początku w luźnej formie, czyli sami oceniali pracę koleżanek i kolegów. Uczyli się w ten sposób, na co należy zwrócić uwagę podczas egzaminu. W tym roku jest trudniej, bo to ja ich oceniam – powiedziała nam pani Basia.
Próbne zmagania polegały na sporządzeniu zadanych potraw w wyznaczonych ramach czasowych, tak jak na prawdziwym egzaminie.
– Młodzież dobrze sobie radzi, ale jest kilka rzeczy, na które trzeba zwrócić baczniejszą uwagę. Ważna jest na przykład odpowiednia kolejność czynność podczas wykonywania potraw, zasady bezpieczeństwa, techniki krojenia warzyw, sposoby zagęszczania potraw, gotowania kasz czy też dobór zastawy stołowej – podsumowała nauczycielka.
Pani Gosia Krajewska, która pracuje z grupą III zauważa, że odrobina adrenaliny, presja czasu, podjęcie odpowiednich decyzji - wszystko to jest ważne i ostatecznie decyduje o wynikach.
W związku z nauką hybrydową i ograniczoną możliwością odbywania zajęć w szkole, postanowiliśmy częściej próbować swoich sił, jeśli chodzi o egzamin z kwalifikacji Sporządzanie potraw i napojów.
/Patrycja/
Komentarze
Prześlij komentarz